fbpx

LIBIDO – BÓL PODCZAS ZBLIŻEŃ

Znasz to?
Doświadczyłaś?
Zastanawiałaś się skąd się to bierze?
Nie powiem Ci o tym, jakie są przyczyny anatomiczne czy infekcyjne z tym związane. 

Powiem Ci, co to może oznaczać, jeśli… do tej pory Ci się to nie przytrafiało.

Opowiem Ci o tym, z punktu widzenia (mojej ukochanej) PSYCHOSOMATYKI. 

Potencjalne przyczyny:

🔻 obawa przed zajściem w ciążę
(Może być tak silna, że aby Cię ustrzec przed niechcianą ciążą- organizm funduje Ci dyskomfort podczas zbliżenia)

🔻 nieporozumienia w relacji z partnerem
(Może ostatnio nie czujesz się wystarczająco dobrze z relacji ze swoim mężczyzną. A może masz wrażenie, że nie pociągasz go już tak jak kiedyś? Może przestałaś mu ufać, bo ostatnio sporo czasu spędza ze swoją koleżanką z pracy?)

🔻 stres związany z bliskim kontaktem
(Może masz poczucie, że nie powinnaś lub nie powinniście z jakiegoś powodu tego robić? Albo nie macie do tego odpowiednich warunków, co wywołuje u Ciebie poczucie dyskomfortu?)

🔻 Twój parter jest nadmiernie władczy
(Bardziej czujesz się z nim w łóżku jak pani do towarzystwa niż życiowa partnerka, której przyjemność tez się liczy. Może Twój luby jest fanem „ostrych zabaw”, podczas których używa za dużo siły i przestaje sprawiać Ci to radość?)

🔻 czujesz się zmuszana
(Wcale nie masz ochoty na zbliżenia, niemniej jednak Twój partner stosuje wobec Ciebie szantaż lub innego rodzaju manipulacje, które sprawiają, że koniec końców ulegasz- nie czując przy tym żadnej przyjemności.)

🔻postrzegania stosunku jako czegoś złego/ nieczystego 
(Może być zarówno o podłożu religijnym, np. zbliżenia przed ślubem, jak i z powodu niedogodności- np. zakochałaś się z mężczyźnie, który jest w stałym związku, albo czujesz podświadomie, że Wasza relacja nie ma przyszłości, bo Twoi rodzice nie są w stanie zaakceptować Twojego wyboru- a dla Ciebie to ważne, ze mieć ich poparcie.)

Uffff…
Mamy to…
Jak się czujesz?

Jeżeli uważasz, że post jest wartościowy, zostaw proszę serducho w komentarzu ❤

Całuje!
Ola

Fot. Michał Pilichowski

Polub mnie na Facebooku

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.