fbpx

Produkty skutecznie osłabiające Twoje LIBIDO

Tak zwanymi „afrodyzjakami” zajmiemy się następnym razem.

W końcu nie wszystkie z nas są fankami sławetnych, rozpalających ogień pożądania, ostryg 😉

Za to jest duża szansa, że łatwiej będzie nam zrezygnować lub chociaż znacznie ograniczyć produkty, które pożądaniu nie służą.

Chcesz mieć ochotę na swojego partnera – oto lista produktów, które zmniejszają Twoje libido:

❌ żywność typu fast food

(mowa tu nie tylko o typowych punktach gastronomicznych serwujących średniej jakości jedzenie z dużą ilością tłuszczów nasyconych typu trans. Mowa także o produktach, które wymagają wyłącznie odgrzania w mikrofalówce – czegoś, co ja nazywam pseudo jedzeniem. U kosmonautów (wiele z tych produktów powstało właśnie dla nich) takie produkty jak chleb tostowy, konserwy, gotowe dania do odgrzania może i robią robotę, ale nie u Ciebie Kochana, a na pewno nie wtedy, kiedy chcesz dbać o łóżkowe tematy)

❌ wędliny, kiełbasy, mocno przetworzone mięcho, wątpliwej jakości pasztety mięsne, parówki

(to nie znaczy, że produkty te same w sobie będą szkodzić libido. Bardziej chodzi o ilość chemii, konserwantów, tłuszczu typu trans. Organizm będzie musiał przetrawić i częściowo unicestwić, zanim energia/ krew znowu będą mogły znaleźć się w okolicy narządów płciowych)

❌ ciasta, ciasteczka, kupne cuksy z toną chemii w składzie, torty, wyroby czekolado-podobne, chipsy, paluszki, krakersy

(o ile nie są dobrej jakości, a najlepiej domowej roboty – te produkty to zamach na Twoje libido! Ilość cukru w połączeniu z podłym tłuszczem – o, znowu mowa o tłuszczach typu trans, to potężne wyzwanie dla organizmu;

Niewielkie ilości tych paskudztw nie narobią dużo szkód, ale każda większa ilość zmobilizuje całą energię do przemieszczenia się do układu trawiennego i jedyne, co będziesz w stanie robić, to leżeć na kanapie i dogorywać)

❌ żółte sery, sery pleśniowe – w dużej ilości

(podobnie jak wyżej wymienione produkty – ich strawienie zajmie mnóstwo czasu i pochłonie sporo energii, a wówczas Ty będziesz nie do życia, no i tym bardziej nie będą Ci w głowie żadne igraszki)

Najważniejsze z tego postu do zapamiętania są 2 rzeczy.

1️⃣ Niewielkie ilości, nawet paskudztwa, nie zaburzą znacząco Twojego libido. A co to zrobi? Ilość. Doprowadzenie do poczucia ciężkości w żołądku, za pomocą żywności ciężkostrawnej, wyłączy Cię z chęci stosunku na dooooobre kilka godzin. A jeżeli będzie tam jeszcze sporo chemii, to i na kilka dni, zanim organizm upora się z niechcianymi substancjami, które do niego trafiły.

2️⃣ Produkty zawierajace tłuszcze typu trans są zdecydowanie na Twojej czarnej liście, jeżeli zależy Ci na dbaniu o poprawę swojego libido.

Wiesz już czego unikać.

W kolejnych postach powiem Ci co jeść i pić, żeby libido było na satysfakcjonującym poziomie. O jakie aspekty życia trzeba dbać, jakie blokady może kreować Twoja głowa (i dlaczego), że nie masz ochoty albo nie odczuwasz przyjemności w łóżku.

Uważasz, że post jest przydatny?

Zostaw serducho w komentarzu, żebym wiedziała, że kolejne posty związane z libido mogę pisać, bo temat Cię interesuje ☺️❤️

Polub mnie na Facebooku

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.